gru 29 2004

Podcięte żyły


Komentarze: 20

Zrobiłam to. Podcięłam sobie żyły. To miał być koniec! I co? Nadal tu jestem :( Druga próba nieudana. Wyszłam wczoraj ze szpitala. Spędziłam tam całe święta...razem z rodzicami. Sprawiłam im taki ból. Ja nie chcę oglądać ich cierpiena. To miał być koniec, miało byc już dobrze... Mam bandaże na rękach. Szwy zdejmą mi w przyszłym tygodniu. Boże, czemu ja nie umiem zrobić nic dobrze? To chyba jakaś kara...ale nie wiem jak długo wytrzymam te próby....

-----------------------------------------

commit-suicide : :
22 sierpnia 2011, 22:22
Ja się tnę (dziś też) jest dziś 22 sierpnia, a jutro 23 , to
właśnie jutro wychodzę z rana o 7 i idę się powiesić, ponieważ kocham Go, a on mnie odtrąca
mówi, że jestem dla niego nikim.
Życzył mi śmierci to mu udowodnię, że potrafie niech
zobaczy co traci.
kartuzy
26 października 2010, 22:46
czesc ja tez się tnę dziś mam załamka i planuję się pociąć nie mą ochoty na życie
karolina15Lat
21 września 2010, 17:02
ja tez się tne mam 15 lat , mam problemy i w domu i w szkole .
Chciałam się zabić ale nie jestem na tyle silna żeby to zrobić.

prubowałam również tabletek nie chcieli mi sprzedać nasennych więc wzięłam 13 tabletek silnych przeciwbulowych ale nic mi po nich nie było jedynie lekkie zawroty głowy ;/
replicas_bolsos
02 września 2010, 18:45
Za pierwszym razem troche mnie bolało ale teraz już mnie nie boli i to nie prawda że główną przyczyną jest złamane serce są też inne powody do cięcia sie!!!
02 sierpnia 2010, 09:02
find is in Nicole lee In Nicole
queen_of_death
15 lipca 2010, 17:25
ja akurat nie mam w domu żyletki, więc próbowałam się pociąć nożem do chleba... marny efekt, nie próbujcie. zostały mi tylko dwie szramy, a krew nawet nie poleciała.. następnym razem pójdę do sklepu i kupię sobie śliczną lśniącą żyletkę i się potnę. i oby wtedy zadziałało...
Jessi
22 maja 2010, 19:36
Ja się tne na udach tak aby nie byłow idac moich sznyt... Głównym powode mojego samookaleczania jest to że miałąm bardzo fają przyjaciółkę jednak ona już mnie nie chce znać przez osobę tgrzecią... Bardzo jest mi z tym źle gdy widze jej zdjęcia zaczynam to robić ponieważ przypomina mi sie to jak dobrze było nam razem, a teraz jest beznadziejnie... W szkole mi się wszystko wali jest możliwość że będę kiblowała, w rodzinie też mi się nie układa!!! Nie mam nikogo z kim bym mogła szczerze tym wszystkim porozmawiać...Wszyscy mają mnie gdzies!!! Nikt mnie nie rozumie, nikt mnie nie chce zrozumieć.... jedynie ból mi pomaga
pawell91
20 marca 2010, 21:24
ja sie pociełem w ubiegły xzwartek, zrobiłem to na oczach mojego chłopaka bo mnie zostawił...
przecielem sobie sciegno i zyly... strasznie teraz boli, psychicznie nie fizycznie. od czwartku nie spie...
mam te reke nonstop przed oczyma... boli nas to obu, jestesmy spowrotem, ale boje sie ze to sie powtorzy. mam ponad 40szwow na sciegnie i okolo 30 na reku, mialem dwa glebokie ciecia, mozliwe ze bede mial nie wladna reke, nie robcie tego. nie warto...
27 stycznia 2010, 21:36
Ja się okaleczam do tej pory... Lubie to ponieważ gdy widze krew spływającą po moich rękach czuje ulge... Byłam w szpitalu psychiatrycznym ale mnie z tamtąd wywalili i co nadal sie tnę... Nie chce nikogo namawiać do tego bo to wciąga ale teraz mówie prawde poprostu to lubie!!!
Za pierwszym razem troche mnie bolało ale teraz już mnie nie boli i to nie prawda że główną przyczyną jest złamane serce są też inne powody do cięcia sie!!!
tala
14 listopada 2009, 16:58
ja tez sie ciełam. i byłam w szpitalu psychaitrycznym.! nie robcie tego to wciaga. ja mam całe rece pozszywane.! nie robcie tego nie tylko ty cierpisz ale tez bliscy..
12 października 2009, 16:30
ja też sie ciełam.nawet teraz gdy to pisze mam pocięte ręce:(
uważajcie bo to uzależnia!
jednen maly problem i bedziecie chwytały za żyletkę...
jednak to mi bardzo pomaga.
bo gdy to zrobię od razu jest lżej...
inkaa xdd
19 stycznia 2009, 12:32
ja też sie pociełam . i nawet tego nie żałuje ;
nie mam problemów rodzinnym ale szkolne . pewna grupka ludzi znęca sie nade mną i moją kumpelką .
chciałyśmy uciec z domu ale nie mogłyśmy bo jak już wychodziłyśmy jej mama zadzwoniła i stała przed moją furtką .
więc się pociełyśmy :((
JA TEGO NIE ŻAŁUJE ! :pp
16 stycznia 2009, 19:33
hmm każdy ma jakieś problemy i każdy inaczej na to reaguje.. Jedni są silni a drudzy są bardzo wrażliwi i szukają pomocy np. w żyletce bądź tabletkach. moim zdaniem to nie jest dobry pomysł chociaż sama się ciełam:/
przeważnie z problemów rodzinnych.. piszecie, że nastolatki nie mają problemów.. a tu się kochani mylicie. nastolatki podczas dojrzewania się tak jakby buntuja i od razu jak coś się stanie to się załamują. przeważnie dzieje się to z nieodwzajemnionej miłości..
CyC
09 października 2008, 20:24
hmm no ja tez to chcialem zrobic;/ glownie z powodu ze dziewczyna ze mna zerwala :( sie zalamalem strasznie i probowalem wrocic ale na daremne ;/ heh wiem ze chyba mnie poJ*** ale taka prawda ;/ ale pamietajcie ludzie ze po burzy wychodzi tecza :) i sa ludzie na tym swiecie ktorzy Cie kochaja i chodzby dla nich nie powinno sie tego robic... :) Pozdrowka dla wszytskich :)
ztrafa
17 kwietnia 2008, 23:44
Ja również chciałam to zrobić... Ale nie jetem na tyle odważna żeby to zrobić... ;( i wydaje mi sie ze to troche głupi pomysl bo czasem sa jakies szczęsliwe chwile... czasem....

Dodaj komentarz