Podcięte żyły
Komentarze: 20
Zrobiłam to. Podcięłam sobie żyły. To miał być koniec! I co? Nadal tu jestem :( Druga próba nieudana. Wyszłam wczoraj ze szpitala. Spędziłam tam całe święta...razem z rodzicami. Sprawiłam im taki ból. Ja nie chcę oglądać ich cierpiena. To miał być koniec, miało byc już dobrze... Mam bandaże na rękach. Szwy zdejmą mi w przyszłym tygodniu. Boże, czemu ja nie umiem zrobić nic dobrze? To chyba jakaś kara...ale nie wiem jak długo wytrzymam te próby....
-----------------------------------------
właśnie jutro wychodzę z rana o 7 i idę się powiesić, ponieważ kocham Go, a on mnie odtrąca
mówi, że jestem dla niego nikim.
Życzył mi śmierci to mu udowodnię, że potrafie niech
zobaczy co traci.
Chciałam się zabić ale nie jestem na tyle silna żeby to zrobić.
prubowałam również tabletek nie chcieli mi sprzedać nasennych więc wzięłam 13 tabletek silnych przeciwbulowych ale nic mi po nich nie było jedynie lekkie zawroty głowy ;/
przecielem sobie sciegno i zyly... strasznie teraz boli, psychicznie nie fizycznie. od czwartku nie spie...
mam te reke nonstop przed oczyma... boli nas to obu, jestesmy spowrotem, ale boje sie ze to sie powtorzy. mam ponad 40szwow na sciegnie i okolo 30 na reku, mialem dwa glebokie ciecia, mozliwe ze bede mial nie wladna reke, nie robcie tego. nie warto...
Za pierwszym razem troche mnie bolało ale teraz już mnie nie boli i to nie prawda że główną przyczyną jest złamane serce są też inne powody do cięcia sie!!!
uważajcie bo to uzależnia!
jednen maly problem i bedziecie chwytały za żyletkę...
jednak to mi bardzo pomaga.
bo gdy to zrobię od razu jest lżej...
nie mam problemów rodzinnym ale szkolne . pewna grupka ludzi znęca sie nade mną i moją kumpelką .
chciałyśmy uciec z domu ale nie mogłyśmy bo jak już wychodziłyśmy jej mama zadzwoniła i stała przed moją furtką .
więc się pociełyśmy :((
JA TEGO NIE ŻAŁUJE ! :pp
przeważnie z problemów rodzinnych.. piszecie, że nastolatki nie mają problemów.. a tu się kochani mylicie. nastolatki podczas dojrzewania się tak jakby buntuja i od razu jak coś się stanie to się załamują. przeważnie dzieje się to z nieodwzajemnionej miłości..
Dodaj komentarz